5 czerwca 2012
XXI Wiek
na początku tęczy
ukrywają się ludzie
obrzucani kamieniami
za swoją inność
wkładani do worka
razem z czteroliterowym
synonimem
samotnej śmierci
odcięci mrugnięciem
żyjemy jedną myślą
za szklaną szybą telewizji
róg dywanu uniesiony
zieleń nadzieją
żółty ciężką pracą
czerń niewolnictwem
biel nienawiścią
na piersi naszej matki
umierają dzieci
zabijane przez
kolor własnej skóry
bohaterowie zmienili dewizę
oślepieni krzyczą
zabierajmy biednym
sami stańmy się bogaci
gdy za plecami
kosą niosą się
choroby z artykułów
na ostatnich stronach gazet
jednym brzuch wypełnia
ciepły obiad
drugim sucha kromka chleba
pamięcią z tamtego tygodnia
płaczą ci niewidzialni
i rzucający się w oczy
gdy stawiam znicz
za choroby tego świata
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta