4 listopada 2015
Umierający Poeta
nici między sumieniami
płaczą błagalnie
wiążąc ludzi
stryczkiem do drzewa
labirynt między nami
skropiony dobrymi chęciami
zgrabnie plecie
życzenie nienawiści
pętlę na sercu
palcami własnymi zaciskamy
goryczą drżącą
kieliszek przechylając
odbija się tępo
spojrzenie za szybą
tak boleśnie
zgodne z oryginałem
kiedy izolowany świat
za oknem łka
dotknięty niemymi wargami
pisząc epitafium
na własnym nagrobku
naszymi rękoma
14 marca 2025
jeśli tylko
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
Marek Jastrząb
14 marca 2025
sam53
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka