12 lutego 2012
Pusty
zgasł płomień
wosk ślepo zastygł
słonymi łzami
upadł w niezamkniętą ranę
bez świec skamieniały
na splamionym obrusie
świecznik w mroku pustego
pokoju
w przepaści
martwy wzrok
i spadająca w dół
żarząca się zapałka
skwierczy cichym żalem
skóra na której
z hukiem
przygasa
brak duszy
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya