30 października 2015
Znieczulenie Ogólne
cieknie po bruzdach
zgorzkniał atrament
na twarzy papierze
wymięty krajobraz
goryczą kleksy
samo-tnie się życie
wstyd odszedł
przeżarty głodem
palce zimne
odbicie wieku
wyciągną się prośbą
nieśmiało pytając
dreszcz fałszywy przeszyje
kieszenie do ziemi
twarz przylgnie od razu
przełyk protestuje
szmatą na oczy
rzucony szybkim krokiem
jak kamień
za kromkę chleba
ze śmiercią się brata
bieda bezdusznie
podziałów nie uznając
pukają akwizytorki
zmiany stanu
majątkowego mamidła
dzielą się po równo
naszymi adresami
jutro ty poprosisz
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta