damian | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (62) Poezja (52) Proza (1) Fotografia (2) Wideo wiersz (1) Dziennik (8) |
damian, 18 października 2012
babcia z dziadkiem mają 140 lat. dziadek ma 2 razy więcej lat ile babcia miała wtedy gdy dziadek był w jej wieku..
choć lekki z pozoru rachunek
okazał się ciężkim
upartość nie pozwoliła zaprzestać
w dążeniu do wyniku
wiele gryzmałów się narobiło
wiele bez sensu równań
głowa bolała
na głodówce
przez trzy godziny
los chciał że przypadkiem
wynik znalazłem
babcia ma sześćdziesiąt
dziadek natomiast osiemdziesiąt
wszystko co wydaje się łatwe
okazuje się najtrudniejsze
damian, 9 października 2012
Pisząc
mój umysł
nagle głupieje
uśmiechając się pod nosem
ale trwając w ciszy
próbuje wymyśleć słowa
sprawiłaś że świat stał się piękniejszy
lekko łatwiejszy
piszę z myślą
o królewnie serca
przeżywam każde rozstanie
choć wiem że znów się spotkamy
jesteś warta wiersza poezjo życia
damian, 6 października 2012
czasami pod gołym niebem
na zielonej polanie
leżę wraz z marzeniami
kolorując sens życia
nieraz tata wybija z transu
poruszając za ramię
później mam pretensje
dlaczego
jak śpiewam brzdąkając na gitarze
jestem w innym wymiarze
czas zwalnia a chęć wzrasta
na miłość i szczęście
uśmiechem karmię każdy dzień
na przekór smutkom
damian, 6 października 2012
czasem wydaję mi się
że wszyscy zbyt dużo oczekują
później narzekają i humor psują
nie podołałem zadaniu
mam chęć zniknąć zostać sam
nie jestem kopernikiem poezji
raczej jej sługą
pozwólcie żyć własnym życiem
uczyć się
przecież mam jeszcze czas
do dziewczyn
nie wymuszajcie na sercu decyzji
gdyż ono musi być pewne
z kim chce spędzić resztę życia
nie mówcie że jesteście najlepsze
bo nie lubię wywyższających się
szanujcie siebie
żebym później mógł was szanować
do taty
jesteś wspaniałym poetą
ale ja nie jestem tobą
nie mów że powinienem
być jak Kochanowski
bądź Mickiewicz
może podobny do nich
bo oni też zaczynali od zera
damian, 5 października 2012
są marzenia które niszczą psychike
gdy nie spełnią się
zamiast przepełnienia zostawiają pustke
a samotność i nienawiść
w duszy człowieka
wciąż grają tę samą melodie
myślisz czy jest sens
dalszej wegentacji
niech spłynie deszcz oczyszczający
świat z grzechów
a zapanuje na amen pokój
kiedy uwierzymy w miłość
że człowiekiem kieruje dobro
połączy nas sen
dojdziemy do bram nieba
prosić by zatrzymać czas
damian, 4 października 2012
Dwa pogrzeby jednego dnia spotkały się
jeden to szlachcic
za życia każdym gardził
miał morza pieniędzy
choć cały czas marudził
nienawidził rodziny
nagadując że na majątek czekają
drugi to biedak
który zawsze pomocną ręką wspierał
najbardziej cenił wolność przyjaźń i szczerość
Był biedny, lecz cieszył się życiem
dzielił się pieniędzmi
u szlachcica była pustka
a na pogrzebie biedaka
tłum przewyższający koncert sławnej grupy
damian, 3 października 2012
zimą mamy w planie
cieszyć się z kuligu i sań
na łyżwach łączyć w pary
rzucać wzajemnie śnieszkami
Boże Narodzenie
kiedy ogień płonie
zebrać się wszyscy przy stole
kolędnicy magiczną zagrają pieśń
która serca zmieni
wtedy zapomnimy o nienawiści
z wrogiem winszujemy sobie
w walentego kochać innych
strzała amora niech strzeli
i miłością zatruje
pozwoli nam choć na chwile
z osobą bliską zostać sam na sam
wyznać miłość
namiętnie pocałować
na koniec pożegnać się
wiedząc że za rok znów się pojawi
damian, 1 października 2012
widziałem przyszłość w kolorowych szatach
siebie wracającego do radości
i czarnego orła co przesiadywał w klatce
płakał bez opamiętania
kiedy otworzyłem drzwiczki
odleciał
szybując nauczał o
wolności
słuchałem człowieka który opowiadał
że w pewnej chwili stracił wszystko
rodzinę majątek przyjaciół
prowadziłem dziewczynę
ubraną w białą suknię
damian, 28 września 2012
mniej zaimków, więcej spójników,
płyność pisania
muszę się nauczyć.
Wielkie krytyki spadające na niedokończone wiersze
nauczające wiele dobrego, złego
Zbyt mało wszystkiego we wszystkim
bądź zbyt dużo niczego w niczym
aby być dobrym pisarzem
szanuj krytykę
chroniąc wiersz
przeczytaj dwa razy
przed wydaniem.
damian, 26 września 2012
najdroższe zdrowie bądź zawsze obok,
biegnij równo powoli aż w końcu ustaniesz i powiesz
to koniec.
wiadomo od dawna:
dobra władza nad świetem
złoto, perły, diamenty,
dziewczyn pragnienia
ryzyka uwielbienie
pieniędzy morza,
sława szeroka,
radość głęboka,
praca na pokaz
wszystko piękne ale, gdy zdrowie wcale
nic warte..
damian, 8 września 2012
Usta słodkie jak miód wtedy takie sine,
Krzyczałaś przestań, nie przestawał,
Walnął Cię w twarz oboje odczuliśmy,
Jakby ktoś z nas skórę zdjął.
Zerwał ubranie i rozpoczął
bolesny, agresywny akt
nie chciałaś tego,
byłaś bezradna.
Na końcu wziął nóż
i wbił głęboko,
poczułem ból w mięśniu,
który wcześniej dawał radość.
W najgorszym okresie życia
straciłem miłość.
Choć czuję że jesteś obok
to nie mogę dotknąć ciała.
Teraz sumienie dręczy mnie co dzień,
dlaczego nie byłem blisko?
Piorun uderzył w serce,
rozdarł go na pół jak ostry nóż jabłko.
damian, 2 sierpnia 2012
"dziewczyno dziewczyno dziewczyno ma dlaczego jesteś taka,
dziewczyno dziewczyno dziewczyno zła odrzucasz miłość chłopaka"
siedzimy razem na jednym łóżku,
patrzę w oczy, nie widzę mnie,
brakuje słów opisujących to co czuję,
Wpierw wielka miłość później łzy.
Kiedy zamykałem oczy widziałem gwiazdy,
nie interesował mnie świat gdy byłaś obok,
całując myślałem, spędzę tak całe życie,
planowałem wspólną przyszłość...
Pamiętam jak powiedziałaś "to koniec",
tylko szkoda, że wtedy jak najbardziej kochałem.
damian, 5 stycznia 2012
Zastanawiam się jak wygląda zima,
święta minęły a śniegu nie ma.
Narty z tęsknoty usychają,
a ludzie coraz częściej kichają.
Oby na szczęście, bo ferie blisko.
Nauczycielom pokłonię się nisko,
jeśli oceny dobre wystawią,
niech w karnawale z nami się bawią.
W kotka i myszkę jak zima z wiosną.
Natrętny wiatr tańczy z sosną.
Tylko tej pierwszej jeszcze nie widać,
jak długo jeszcze będzie się migać ?
'
damian, 16 grudnia 2011
Pamiętam wyprawy do olszyny
i polowanie na różne zwierzęta.
Albo jak przychodziłeś do nas
pełny życia na urodziny,
ze swojej roboty cygarem w ustach
śmiejąc się pod nosem z babci ...
Zakończyłeś swoją drogę,
na ojomie po nieudanej operacji.
Brakuje nam huku petard,
którymi straszyłeś wróble w sadzie.
Pogadanek przy piecu w towarzystwie kotów,
mruczących na twoich kolanach.
Cała rodzina spotkała się u nas,
by powspominać chwile z tobą spędzone.
Babcia pluła krwią,
baliśmy się, że dostanie kolejnego zawału,
nie mogła się pogodzić ze śmiercią męża,
spędzili ze sobą pół wieku .
W te święto zmarłych
staliśmy jak zwykle razem,
tylko ty byłeś bardziej żywy
na przekór temu co pisało na nagrobku.
Płakałem przywołując niedawne czasy,
wiedziałem, że nie wrócą.
Nawet jeśli żyją w mojej pamięci
damian, 2 grudnia 2011
Kiedy nie mam już sił na dalszą drogę,
wspominam dziadka Piotrka
w niekończących się rozmowach,
na dowolne tematy.
Wybryki które uchodziły mi na sucho,
teraz śmieję się z przeróżnych tamtych sytuacji.
Jak z tatą przebieraliśmy się za kosmitów,
i odpieraliśmy ataki czerwonoskórych
próbowaliśmy nawet wygrać wojnę
we czterech ale rudego zabrakło
były i czarne chmury
z piorunami trzaskającymi rózgą w tyłek
kiedy nocą z braciakiem
bawiłem się w ciuciubabkę z domem
damian, 19 listopada 2011
widziałem Mikołaja uginał się i prężył
zbierał prezenty dla Was
w dwa worki je układał
jeden dla ludzi skromnych
co dają dobro innym
drugi dla tych co myślą
że to inni są winni
zobaczyłem jak pomieszał i z dwu jeden zrobił
dla wszystkich ludzi na świecie
moc najpiękniejszych życzeń
tyle słów mi brakuje
żeby określić czym jest
radość szczęście miłość
dlatego na Mikołajki
(bo dziećmi jesteście wciąż)
napiszcie dobre wiersze
w prezencie
sobie też
damian, 19 listopada 2011
Nadio moich marzeń
Nadio moich snów
Powiedz że mnie kochasz
Że zostaniesz tu
Małymi kroczkami będę wspinał się
By na szczycie znaleźć to co tylko chcę
1 Lubię twoje imię
Szukał będę wciąż
Dla naszej miłości
Wszystko zrobię sam,
Bo do Ciebie czuję...
Ref: Nadio moich marzeń
Nadio moich snów
Powiedz że mnie kochasz
Że zostaniesz tu
Małymi kroczkami będę wspinał się
By na szczycie znaleźć to co tylko chcę
2.Wciąż o tobie myślę
Kocham mocno tak
Mogę ci powiedzieć
Że za tobą pójdę aż do nieba bram
By zobaczyć chociaż jeszcze jeden raz...
Ref: Nadio moich marzeń,
Nadio moich snów
Powiedz, że mnie kochasz,
Że zostaniesz tu
Małymi kroczkami będę spinał się,
By na szczycie znaleźć to co tylko chcę.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
10 maja 2024
Wielki wypasJaga
10 maja 2024
IluminacjaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
9 maja 2024
wciąż na faliYaro
9 maja 2024
0905wiesiek
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb