27 października 2021
Żadne rozwiązanie
Łzy z bezmocy zrodzone
W ciszy spływają po policzkach.
W krzyku rozpaczy głos ginie w gardle.
Oczy zamknięte nie chcą widzieć.
Kulę się w swoich ramionach,
Myśląc, że schowam się,
Że zło nie zobaczy mnie.
Pragnę zniknąć,
Nic nie czuć.
Nic to nie daje.
Nie czując bólu,
Nie czuję radości.
To żadne rozwiązanie.
2 października 2025
Yaro
1 października 2025
sam53
1 października 2025
Belamonte/Senograsta
1 października 2025
smokjerzy
1 października 2025
ajw
1 października 2025
ajw
1 października 2025
ajw
1 października 2025
ais
29 września 2025
Belamonte/Senograsta
29 września 2025
absynt