1 października 2021
Mój mały biały domek
Za oknem cis.
Na zielonych igiełkach
Wróble skąpane w słońcu.
Czując pierwsze powiewy wiosny
Czyszczą swoje pióra.
Za oknem ogród.
Za nim polna droga,
Na poranną sjestę
Podąża szpalerem stadko kuropatw.
Za oknem pole.
Zające przychodzą nań,
W towarzystwie saren, bażantów
Smacznie sobie podjadać.
Mój malutki biały domek
Wśród pól położony,
Pośrodku jest sad
I warzywa przeze mnie sadzone.
Po podwórku biegają psy i koty.
Żyją ze sobą zgodnie
Tak jak wszystko wokół.
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt
5 września 2025
sam53
5 września 2025
sam53
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw