przemubik, 26 czerwca 2011
-(A)Cześć
-(B)Cześć
-(A)Co u Ciebie słychać?
-(B)a nic film oglądałem
-(A)jaki tytuł?
-(B)"w pogoni za myślami"
- (A)a widziałem, tylko smutno się skończył...
-(B)no tak, wszyscy bohaterowie na koniec umierają
-(A)najsmutniejsza była ta scena, gdzie główny bohater (... więcej)
przemubik, 25 czerwca 2011
Jedzenie - to budulec: dla mięśni, stawów, narządów, kości, mózgu...
Patrząc na ulotki reklamowe widzę : czerwone mięso, parówki, ryby (pstrągi) - unikam tych zbrodni.
Gdy raz na jakiś czas zjem zwierzęce ciało, myślę :"a może i to jest potrzebne dla organizmu - tauryna, witamina (... więcej)
przemubik, 22 czerwca 2011
Schylam głowę ku ziemi, przed obliczem prawdy.
Niżej schylić się da, gdyż niżej jest błoto i świńskie odchody.
Jednak aby przyjąć tą lekcje muszę uniżyć się do gleby. Poczuć jej smak.
Gdy wstałem już z klęczek Pan rzekł do mnie: a teraz do pracy!
Przyjąwższy lekcje jestem (... więcej)
przemubik, 21 czerwca 2011
Mam na imię Kacper. Poranek mnie przywitał bólem głowy. Wstałem, ubrałem się i zacząłem szperać w internecie. Włączyłem youtube i zacząłem słuchać muzyki. Znalazłem ciekawą piosenkę - "życie to nie teatr" Edwarda Stachury.
Przypominając sobie zauroczenie w koleżance (... więcej)
przemubik, 18 czerwca 2011
Niezwykły dzień.
Gdy Maria wstała, była godzina dziewiąta rano. W sam raz by zacząć dzień - pomyślała. Nie była przygotowana na to, co ją spotka.
Maria była zwykłą kobietą w średnim wieku. Miała krąg znajomych, pracę w sklepie (może nie najlepiej płatną ale lubiła to robić), (... więcej)
przemubik, 15 czerwca 2011
MORDERCA - TAK
ŚWIĘTY - TAK
...Gdy byłem już w TYM miejscu - góra piekieł przybliżała się do mnie -( Właściwie nie wiem czy to podmiot czy przedmiot się przybliżał). Teraz właśnie czuje, że trzeba to opowiedzieć.
Od początku. Gdy młodość była moją siłą, (... więcej)
przemubik, 14 czerwca 2011
Będąc w domu mogę rozkoszować się ulgą. Teraz gdy serce bije spokojnie i regularnie - mogę sobie powiedzieć : (dałeś radę). Egzamin z informatyki był trudny, jednak - do opanowania.
Teraz spokojnie siedzę przed komputerem i ja Kacper Kot mogę rzec: jestem coś wart.
Gdy przypominam (... więcej)
przemubik, 14 czerwca 2011
Chmury z myśli nie dawały spokoju. Marian posępnie, więc wstał z łóżka i zaczął się ubierać. Do roboty miał na siódmą, a więc jeszcze dwie godziny. Babka bardzo go lubiła - dawała jeść i do tego jakieś oszczędności na życie.
Gdy był już u babki przywitał się grzecznie jak (... więcej)
przemubik, 12 czerwca 2011
Było ich ośmiu
cztery siostry
czterech braci
Opowiadam drugą część trylogii;)
Gdy Klesia spytała Satana dlaczego odpowiedział, przecież Twoja siostra Jama
jest przyczyną wszystkiego. Bez niej koniec się nie stanie. Może i miałem
sentyment do Ciebie Klesia, ale to do (... więcej)
przemubik, 11 czerwca 2011
Gdy Marcin wstał z łóżka była godzina dziesiąta. Nie chciało mu się wcześniej - bo po co. Nie miał pracy, ani perspektyw na życie...Skończył szkołe średnią, ale życie nauczyło go że nic nie umie. Skończył szkołę handlową ale do tego zajęcia z pewnością sie nie nadawał. Gdyby (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek