Proza

Było ich ośmiu
cztery siostry
czterech braci
Opowiadam drugą część trylogii;)
 
 
 
 Gdy Klesia spytała Satana dlaczego odpowiedział, przecież Twoja siostra Jama
jest przyczyną wszystkiego. Bez niej koniec się nie stanie. Może i miałem
sentyment do Ciebie Klesia, ale to do czasu śmierci Boga. Gdyby nie ty Jama
nie dałbym sobie rady. Więc już czas. Trzecie oko w kształcie trójkąta
poniżej brwiami w ciele Klesi wyraźnie się zarysowało. Klesia - a więc ja to
robię? Dookoła instalacja elektryczna szalała : kolejka elektryczna gnała
niewiadomo gdzie, światła rozbłysły na całej Planecie Pustka. Satan wyrwał
"trzecie oko klesi" po czym ta już nie żywa runęła na ziemię. Satan rzekł do
Jamy: a więc został tylko mój brat Adminita. Cóż z nim robić Jamo ty nie
możesz tu działać - przecież to on mnie nauczył widzieć. Bez niego zaś
energia zostanie zachwiana. A co nam po czarnej dziurze? Satan w miliardowej
części sekundy ujrzał Adminite medytującego spokojnie w domu. No cóż nawet
śmierć żony go nie ruszyła. To cały on wiecznie niewzruszony. W drugim ułamku
miliardowej sekundy Satan stał już nad Adminitą. Pewnie wiedziałeś że tu się
pojawię, wiesz mam do Ciebie respekt Adminita. Pewnie zdajesz sobie sprawę,
że nawet jeśli bym chciał to zabić cię nie mogę. To ze względu na zachowanie
energii we wszechświecie. Więc umieszczę Cię w sali z trzema stukniętymi
mistrzami zen. Wiesz próbowałem ich zabić ale skubani wciąż zmieniają formę.
Nawet spaliłem ich w popiół i na zmiotkę ich, a oni już przybrali nowy
kształt. Więc zamknąłem ich w moim prywatnym domku dla obłąkanych mistrzów
zen. Czy chcesz czy nie dołączysz do nich. Aha i nie kłopocz się na pewno nie
znajdziesz wyjścia. W trzeciej miliardowej ułamka sekundy znajdowali się już
przed budynkiem. Wtrącony Adminita ujrzał trzexh szalonych mistrzów: jeden
siedział na głowie, drugi dłubał sobie w nosie, trzeci drapał się po tyłku.
Admita bez słowa wszedł do sali. Usiadł twarzą do ściany i medytował.
Mistrzowie niczym klaśnięcie jednej ręki ruszyli do ataku. Jeden ....rzucił
laczkiem z prędkością dźwięku w Adminite ten tylko pokołysał się na boki a
laczek utkwił w ścianie