10 czerwca 2011
papierosy
Zapaliwszy papierosa Agata wydmuchała dym z ust. Wiedziała, że papierosy szkodzą. Nie mogła jednak przestać palić. Dzień bez nikotyny był dla niej nie do wytrzymania. Siedziała,stała, leżała chodziła - popalając. Płuca bolały ją z okropnie. Nie wiedziała jednak jak przestać. Gdy papierosa nie było miała kaca nikotynowego.
"mój przyjaciel - papieros, mój wróg - papieros...nie wiem sama co jest lepsze. Bez niego ciężko, z nim też"
Gdy czytała na pudełkach od papierosów etykietki typu :"palenie zabija" lub "Twój farmaceuta pomoże rzucić Ci palenie", miała ambiwalente odczucia, mówiła sobie :" o co im chodzi z tymi nalepkami, rozporządzenie ministra Zdrowia - a komu to pomaga? e tam i tak umrę na raka".
Gdy spaliła trzydziestego trzeciego papierosa w poniedziałek...powiedziała sobie :" od wtorku rzucam! nie ma bata! albo chociaż ograniczę...przecież wydaję tyle pieniędzy na te papierosy a szlugi mają iść w górę"
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek