24 lipca 2012
Rozmowy nie-intymne (cd)
Nadmierny strach przed śmiercią
powoduje nadmierny strach przed życiem.
/Ken Wilber/
A kiedy Ono obróci się tyłem do światła, zobaczysz mnie w bladej poświacie,
szczuplejszym o czułość, będziesz mi winna już tylko dotyk przed podróżą.
Czuję się tu dziwnie pomimo braku napięcia podpowierzchniowego, przelany
przez krawędź zzasnu stoję obok ciebie. Natrętna mucha w zielonym fraku,
wychodzi przed orkiestrę strojąc głupawe miny, mruga do mnie.
(czerń i kir wyciska ostatnie westchnienie,
gra na skrzypcach nie-ułatwia przetrwania.)
Wiszę na wyskości twoich rzęs, wydobyty z wnętrza siebie,
z imieniem na ustach o smku pomarańczy wbitym mocno pod język.
Milczę.Wiemy oboje, zegary nie wybijają godziny odwrócenia,
gorzkie migdały nawyraźniej pachną nocą, mandarynki o świcie.
zaczęło padać, lubiłem deszcz, obmywał dzieciom łzy a dziś...
Byliśmy dla siebie melanżem, krótkoskrzydłych uniesień i obaw
wykradzionych chwil. Noc wyrzuca rozbitków uczepionych klawiatur.
Ptaki nocne, koszmary wydziobały okruchy optymizmu, przybity do życia
nie mam już sił, a ręce krzyżują. Jeszcze utrzymuję się wszystkimi
zmysłami na powierzchni, z pokładu dotyku ust i dłoni nie ma ucieczki.
(proszę pana, panie Tadeuszu, hallo, słyszy mnie pan, proszę się obudzić...)
cdn.
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek