24 grudnia 2014
Świętopietrze (drabble)
Mieliście kiedyś prawdziwą kołomyję? Taką, przy której można wyciągnąć kopyta? Ja owszem. Święta nadeszły zbyt szybko i pewnego dnia ku swojej rozpaczy wylądowałam w kuchni wśród garnków, torebek z mąką, rozpatroszonego karpia i samosiejnych bakalii. W dodatku grzyby się namnożyły, barszcz zaczął przypominać tsunami i w rezultacie świt zastał mnie pod stołem. Reakcji bliskich nie zobaczyłam, bo zbyt późno mnie znaleziono. A Piotruś wprawdzie niezwłocznie otworzył wrota, lecz widząc na mojej twarzy wyraz nieopisanej ulgi, zapytał z przekąsem: – A gdzie barszcz z uszkami, kobieto?!
Dla Ani Ostrowskiej i Jeślinki, które zdołały mnie zdopingować do pierwszej w życiu zabawy w drabble. :)
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt