Marek Gajowniczek, 6 grudnia 2021
Ein Heller und ein Batzen
Die waren beide mein, ja mein
Der Heller ward zu Wasser
Der Batzen ward zu Wein, ja Wein
Der Heller ward zu Wasser
Der Batzen ward zu Wein
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Heidi heido heida, ha ha ha ha ha ha ha
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Die Wirtsleut und die Mädel
Die rufen beid o weh, o weh
Die Wirtsleut, wenn ich komme
Die Mädel, wenn ich geh, ja geh
Die Wirtsleut, wenn ich komme
Die Mädel, wenn ich geh
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Heidi heido heida ha ha ha ha ha ha ha
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Heidi heido heida
War das 'ne große freude
Als ihn der Herrgott schuf, ja schuf
Ein kerl, wie Samt une Seide
Nur schade, dass er suff, ja suff
Ein Kerl, wie Samt une Seide
Nur schade, daß er suff
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Heidi heido heida ha ha ha ha ha ha ha...
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Heidi heido heida
Marek Gajowniczek, 27 listopada 2021
Jeśli łuski spadną z oczu człowiekowi -
to na pewno to jest Covid!
Jesteś zainfekowany
przez szykany i reklamy!
Jeśliś ufał premierowi -
szczepionkom za każdą cenę,
to test zawsze wskaże Covid
zmutowanym patogenem!
Za późno na doszczepianie,
a statystyka poraża.
Przesiewanie było w planie
nosiciela - gospodarza!
Na starych zawsze wypadnie,
bo pożytku już z nich nie ma!
Dnia, godziny - nie odgadniesz.
Polityk nie ma sumienia.
Marek Gajowniczek, 27 listopada 2021
Kołysanka, kołysanka
o wieczorach i porankach
i o zdrowiu pełnym obaw -
kołysanka covidowa.
.
Przesypał się piasek czasu.
Jeszcze życia mały zasób
zatrzymał się nad snu brzegiem.
Zadziwiony pierwszym śniegiem.
.
Kołysanka, kołysanka
przed Mateczką na kolankach,
częstochowskie składa słowa -
kołysanka covidowa.
.
Na sygnale przyjechali
ostrożni i cali biali.
Żele z Paracetamolem
pozostawili na stole.
.
Kołysanka, kołysanka
chce z nadzieją dotrwać ranka,
by Panu Bogu dziękować -
kołysanka covidowa.
Marek Gajowniczek, 26 listopada 2021
Nie wygramy z korporacjami.
Nie otrzymamy wsparcia znikąd.
Zarzucą nas paragrafami,
a inna kasta - statystyką.
.
Zakrzyczeć mogą nas mediami.
Wmawiając nam to, czego nie ma.
W końcu rezygnujemy sami
z ostatniej szansy powodzenia.
.
Edukacyjna trwa selekcja
i szklany sufit ma nad głową.
Testy, korupcja i protekcja
ma obcą barwę narodową.
.
Zostać możesz hydraulikiem,
albo sprzątaczką gdzieś w Dubaju.
Nigdy prawnikiem lub medykiem.
Politykiem we własnym kraju.
.
Twórczość tylko niepełnosprawnych
w centrum uwagi u nas bywa,
a wielkie dzieła mistrzów dawnych
ponownie przy nich się odkrywa.
.
Różnicę każdy zauważy -
poziom bogactwa i profitów.
Mimo to dobrze jest pomarzyć...
póki ci nie przypomną kwitów.
.
Telewizyjny Muppet Show
serwuje ci publicystyka.
Dziwisz się. Skąd się znowu wziął
i kiedy granice przenikał?
.
Obywatelstwo rozprzedane!
Wspólnota nie ma tożsamości.
Podziały są wciąż utrwalane.
Nie chcemy już kolejnych "gości" !!!
.
A sroczka swój ogonek chwali
i w dziobie ma unijne prawo,
choćby nie wiem, jak ją karali
w kolejnej fali Delta. Brawo!
Marek Gajowniczek, 25 listopada 2021
Odpowiedzialność niezaszczepionych
ma dziś tłumaczyć pomysł chybiony,
a zaszczepieni też odpowiedzą,
gdy się obnoszą swoją niewiedzą,
choć uprzedzeni zostali oni:
"Żadna szczepionka całkiem nie chroni!"
Za to dziś chronią się politycy
przed spodziewanym buntem ulicy.
.
Dyplomatyczna trwa ofensywa.
Tak się z Narodem w mediach pogrywa!
Modna jest znowu stara piosenka -
Winni są Niemcy... i Łukaszenka.
Nie ten, co w Chinach stworzył wirusa,
finansowany dotacją z USA!
Pięciuset zmarło! Korzyść jest większa.
Tak dziś nam Unia życie upiększa.
.
Pewnie i ten tekst jest zbyt zabawny
na Przegląd Sztuki Niepełnosprawnych.
W słabości większa ma drzemać siła.
Nigdy nam prawdy nie ujawniła.
Marek Gajowniczek, 25 listopada 2021
Covid Delta - hybrydowy
czai się bezobjawowy,
lecz osłabia ludzkie siły,
które by się sprzeciwiły,
a świat z nimi się przeliczył!
.
To, że rząd w tym uczestniczy,
nie wróży nam nic dobrego.
Nie rozumiemy - dlaczego?
Jakie silne są motywy
doszczepiania nas półżywych
w obliczu kolejnej fali?
.
Widzimy - system się wali.
Pewnie chcą by pozostali
tylko zgodni - zniechęceni.
Przemieszani, wypędzeni.
Zapewniają ich wyrocznie:
.
Przejdź granicę! "Tu odpoczniesz!"
A jeżeli cię wydalą -
spróbujesz z następną falą,
co przetoczy się nad głową
podobnie - bezobjawowo.
Marek Gajowniczek, 21 listopada 2021
Mokną parki, dróżki, ławki
z powodu jesiennej mżawki,
chłodnych mgieł, dżdżu oraz szadzi.
Wziąć parasol nie zawadzi,
choć za wiele nie pomoże,
gdy wilgotno jest na dworze.
Chłodny powiew wstrząsnął sadem.
Jak się chronić przed opadem
radzą w NATO gorączkowo,
lecz jeszcze nie z mokrą głową,
rozważają to i owo.
Niemcy chcą się pozbyć broni.
Może wówczas my - nie oni
osłonimy swoje głowy
parasolem atomowym.
Marek Gajowniczek, 20 listopada 2021
Snuto śmieszne historyje,
że następne pokolenie
wojny będzie mieć na kije,
dzidy, pałki i kamienie.
.
Nikt poważny w to nie wierzył,
ale kto zarazę przeżył,
widzi wspóczesnych żołnierzy,
co się muszą z kijem mierzyć.
.
Z kijem oraz palisadą.
Grożono światu zagładą,
lecz ten wrócił siłą złego
aż do stanu pierwotnego.
.
Skutki dzikiej polityki
poplątały mu języki
i bez specjalnego kodu
nic nie trafia do narodu.
.
Kim są dzicy napastnicy?
Skad się wzięli w okolicy?
Wzrok mają dziki, szatę plugawą
i przez druciki przechodzą ławą.
.
Sił nie wystarcza. Nie starcza tarcza
ani zasieków ostrzony pazur.
Obrońców trudno winą obarczać,
gdy bije w oczy straszny smród gazu.
.
Długo trwać może to oblężenie
i dłużej toczyć się może gra
w papier, nożyce oraz kamienie.
Cywilizacja nasza trwa!
.
Są siły złego i dobrego.
Potencjał ich - zrównoważony.
Jeden może zniszczyć drugiego
ale sam może być zniszczony!
Marek Gajowniczek, 19 listopada 2021
Kto ma oczy niech patrzy.
Kto ma uszy niech słucha,
A zrozumie raz, dwa, trzy...
Czyja była podpucha,
By wielkie samoloty -
W leasingu uziemione
Podjęły liczne loty?
.
Narody ciemiężone
Zwoziły tysiącami,
Przez Niemcy zaproszone
Całymi rodzinami,
Głodne i wystraszone,
Po dobrobyt, zasiłek
I należne im prawa.
Świętą Wojnę i siłę...
I ruszyła ich lawa.
.
Mogła innych zalewać,
Lecz rozdano jej wizy,
A ktoś mógł się spodziewać,
Że przyniesie dewizy
I przed dziczy najazdem
Może żywą być tarczą.
Jest czambułem - podjazdem,
A psy wojny już warczą!
.
Kto hybrydę obudził
I torował jej drogę,
Za nic pewnie ma ludzi
I już pod naszym progiem,
Chce się jeszcze wybielić
I skrywa tajemnicę
Jak uderzyć by chcieli
Atakować Kuźnicę?
Idą całe zastepy.
Idą starzy i młodzi.
W mateczniki, ostępy,
By powodzi przeszkodzić
I jeszcze przed Potopem
Stanąć w poprzek na drodze.
Tuż za sąsiedzkim płotem
Trzymać nerwy na wodze.
Marek Gajowniczek, 19 listopada 2021
Objawy bywają wtórne,
Zwłaszcza w chłodne dni pochmurne.
Nikt niczego nie rozumie.
Ekspert wyjaśnić nie umie
smrodu na pustynnym szlaku.
Skąd pretensja do Polaków,
której posmak czuć na wiorstę?
Nazywają "Przedsiębiorstwem"
Windykacji Należności
tych, co nieproszonych gości
chcą przepychać w korytarzu,
a nas zmusić do blamażu
na największej świata scenie.
Reszta winna być milczeniem
zwanym powszechnie Hybrydą.
Komu służyć to ma???
...
xxxxx!?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.