20 lutego 2020
Na pozór
Na pozór - rok bez siarczystego mrozu
szyk partyjnego obozu
załamał i w marazm wpadł.
W bezsensownych wpadek serii
widać zmęczenie materii.
Na roztopach przysnął dozór
w znanej konwencji - na pozór.
Na pozór - nic nie było w niej,
Na pozór - nie zauważono jej,
Na pozór - z poparciem miało być lżej.
W kadrach - zbiór przeciętnych cech,
Na pozór - nic ,co mogło wstrzymać dech.
Była większość! - Będzie??? ...ech!
Najpierw miasta... potem Senat,
bo z doborem był dylemat:
Lepsi mierni, ale wierni!
Wizerunkowo - mizerni.
Nieznany nikomu team.
Nie wiadomo: Kto był kim?
Wsparciem euro-kołchozu
głoszono sukcesu pozór.
Wszystko, od niechcenia tak,
Powtórki -
Zapału brak.
Bruki niezliczonych tras.
Czy my ich? Czy oni nas?
Przyszło wiosenne zmęczenie,
niedowłady i starzenie.
Opór hardy w czas pogardy.
Rączki na stół... i miliardy!
Wcześniej wszystko było już.
Nie pomoże puder, róż
i doświadczeń przedawnienie
sceny ceny za leczenie.
Pozostała gra pozorów
ekspertów i spin doktorów
z ich manierą dekadencką...
Czas na Partię Prezydencką!!!
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70