21 maja 2018
Podział
W mojej warszawskiej dzielnicy,
ktorej okręgi szatkują,
nie liczą się zwolennicy,
lecz ci, co tu kombinują.
PiS-u nie widać tu wcale,
a liczna jest postkomuna.
"Plus" jest znaczacym detalem,
lecz pamięć śpi wciąż w rozumach.
Wyborczy tamuje zator -
przesmyk studenckiej młodzieży.
Dba poseł, burmistrz, senator,
by nikt w żadne zmiany nie wierzył.
A większość - emerytalna
liczy kolejne podwyżki.
Prognoza jest więc fatalna
i sondaż miewa zadyszki.
W przecież to prawobrzeżna -
wielka dzielnica Warszawy.
To prawda - nie jest bezgrzeszna.
Czas nie był dla niej łaskawy.
Dlaczego nic się nie zmienia?
Poglądy są niezawisłe.
Pan Prezes w swoich wspomnieniach -
niechętnie patrzył za Wisłę.
Może się wszystkim udzielić,
niechęć znaczącej figury?
Może o kimś zapomnieli
w Centrum Promocji Kultury?
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek