21 maja 2018
Podział
W mojej warszawskiej dzielnicy,
ktorej okręgi szatkują,
nie liczą się zwolennicy,
lecz ci, co tu kombinują.
PiS-u nie widać tu wcale,
a liczna jest postkomuna.
"Plus" jest znaczacym detalem,
lecz pamięć śpi wciąż w rozumach.
Wyborczy tamuje zator -
przesmyk studenckiej młodzieży.
Dba poseł, burmistrz, senator,
by nikt w żadne zmiany nie wierzył.
A większość - emerytalna
liczy kolejne podwyżki.
Prognoza jest więc fatalna
i sondaż miewa zadyszki.
W przecież to prawobrzeżna -
wielka dzielnica Warszawy.
To prawda - nie jest bezgrzeszna.
Czas nie był dla niej łaskawy.
Dlaczego nic się nie zmienia?
Poglądy są niezawisłe.
Pan Prezes w swoich wspomnieniach -
niechętnie patrzył za Wisłę.
Może się wszystkim udzielić,
niechęć znaczącej figury?
Może o kimś zapomnieli
w Centrum Promocji Kultury?
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
ais
20 grudnia 2025
sam53
20 grudnia 2025
violetta
20 grudnia 2025
dobrosław77
20 grudnia 2025
smokjerzy
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek