6 lipca 2017
Wspomnień czar
Było się niegdyś w Mariotcie.
Piło się drogi szampanik
z dziewczyną miłą, jak kocię.
Z prezencją jak u Melanii.
Dzisiejsza wielka wizyta,
podnosi rangę wspomnienia.
Jeśli mnie wnuczek zapyta,
nie będę uciech wymieniał.
Piętra nie były najwyższe.
Bramkarze byli miejscowi.
Wspomnienia stają się bliższe.
Zaimponuję wnukowi.
Pan Donald jest w moim wieku,
a nawet starszy o roczek.
Jaka to siła w człowieku,
przywraca sceny urocze?
Cieszą mnie te różne Bestie.
Odsuwam na bok różnice.
Istotne, że wielki gest jest.
Warszawską zdobi ulicę.
I na mnie też światło pada,
choćby przez tego Mariotta.
Człowiek wówczas nie zakładał,
że się o wielki świat otarł.
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek