13 stycznia 2017
Dopóki się ucho nie urwie...
Pewien pan miał już plan.
Mawiał przy tym "Nosił dzban..."
po czym chwytał swoje ucho,
jakby z planem było krucho.
Pewna pani bez sumienia
rozdawała na roszczenia
kancelariom grube kwoty
i zapominała o tym.
Sąd osądzał piramidę,
po czym przyznawał ze wstydem,
że z powodu zaniedbania
nie ma nic do odzyskania.
Gdy zabrano grosz ubekom
sejm się zrobił dyskoteką,
lecz postanowiła władza
wstrzymać siły - nie przeszkadzać!
Kombatanta - instytucję
wypuszczono za korupcję,
a gość pewien z samej góry
dostał przelew na faktury.
Instytucji pewien kacyk
wziął za urlop w czasie pracy
sporo tysięcy w rozumie.
Teraz urlopować umie.
Najwyższy urzędnik Unii
i dwaj "byli" - nierozumni
też chcą bronić demokracji
poprzez zmniejszenie dotacji.
Kielich się goryczy przelał.
Uśmiechnęła się Makrela.
Sytuacja jest już nowa.
Może coś dla siebie schować.
Na migrację, eskalację
i na sejmu okupację,
na wyjazd Amerykanów
i na wiele przyszłych planów.
Na protesty na ulicy.
Na... co odbiorą Anglicy.
Na pożegnanie Obamy,
a kosztowne to są plany!
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53