24 grudnia 2016
Spóźniony ptaszek
Sama pani Posłankowa
w domu przy kolacji,
bo jej ptaszek - domu głowa
na manifestacji.
Wystygła zupa grzybowa.
Śledź w oleju przemarzł.
Karp w półmisek głowę schował.
Demonstranta nie ma.
Może coś się mu zdarzyło?
Wynieśli mównicę?
Jeszcze nigdy tak nie było
śmiesznie w polityce.
To na pewno ten marszałek
posłużył się strażą.
Zabrał podłogi kawałek,
bo na krzesła włażą.
Wszystko może się wydarzyć,
jak już przy szogunie.
O spokoju trudno marzyć.
Może ktoś wyfrunie?
Nagle dzwonek! Jest skowronek!
Bardzo wesolutki.
Gdzie napoje są schłodzone?
Zabrakło nam wódki!
RADOSNYCH, UŚMIECHNIĘTYCH ŚWIĄT ŻYCZY - Marek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta