21 czerwca 2016
Z naszej półki
Pustoszeje nasza półka,
a uwięziona jaskółka
trzepocze się pod sklepieniem.
Stare, wrażliwe sumienie
przegląda żółte sztambuchy.
Podnosimy wciąż okruchy
wyrzuconych na stos racji.
W wirtualnej demokracji
wypełniamy uczuć nisze.
Wciąż nas mniej tam.
Wciąż tam ciszej.
Chcieliśmy być nowocześni.
Wznosić o wolności pieśni
w nowych, niezależnych mediach,
lecz uznano, że to brednia,
na dodatek bardzo groźna.
Znów partyjna myśl obwoźna
na szerokie wiedzie tory.
Już wyniosła do tej pory
wielu śmiałków nieostrożnych,
buntowniczych, choć pobożnych.
Nawet "zmiana pokolenia"
nie może się pozbyć cienia
uśmiechu losu w kapturze.
Odchodzimy, a on dłużej
pozostanie demoniczny.
Kilka wierszyków nielicznych
zawieruszy się w systemie.
Reszta w chmury, albo w ziemię
wsiąknie i położą bruk,
byś o niego rozbić mógł
wyrzucone fortepiany.
Odchodzimy. Idą zmiany,
lecz i one kiedyś miną.
Jutro starcie z Ukrainą.
18 lipca 2025
wiesiek
18 lipca 2025
Kreton
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek