1 grudnia 2015
Gradobicie
Znalazłem w starym zeszycie
wierszyk dawno napisany,
że przyjść może gradobicie
w sposób nieprognozowany.
Nie spodziewał się nikt. Jednak -
to się zdarza w listopadzie,
że zawieja nagła, jedna
stare drzewa nawet kładzie.
Takie, które mocno wrosły
korzeniami w twardą glebę.
Korony wysoko niosły.
Były bardzo pewne siebie.
Teraz warczą ostre piły.
Z gałęzi wióry zostały.
Na podmuchy nie ma siły,
gdy wiatry chmury przygnały.
Śnieg się jeszcze z deszczem miesza.
Mówią, że się klimat zmienia.
Nikt nikogo nie pociesza.
Było - przeszło. Do widzenia!
15 października 2025
wiesiek
15 października 2025
Jaga
15 października 2025
Jaro
14 października 2025
wiesiek
14 października 2025
ais
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53