31 sierpnia 2015
CZATY, czyli łeb wojewody
Wojewoda nic nie doda.
Protestują Niemcy.
Dla bogaczy jest pogoda.
Przybyli rozjemcy.
Silna grupa stroi głupa
i pilnuje lasu.
Może ktoś się na tym upasł?
Może szkoda czasu?
Jest przeszkoda.
Wojewoda ani grosza nie da!
Potrzebna jest jego zgoda.
Mapy zbadać trzeba.
A te mapy, jak to mapy -
napisy gotykiem.
Możesz kijek wziąć do łapy
i grzebać patykiem!
Nadleśniczy sam przećwiczył
wchodzenie do dziury.
Wąsko było... się przeliczył.
Twierdzi: To są bzdury!
Kwiat młodzieży - reporterzy
ciągną już ze świata.
W Moskwie także ktoś uwierzył.
Czas śladów nie zatarł.
A kahały napisały
groźne ostrzeżenie:
Ofiary to oddawały,
co skryto pod ziemię!
Strażnik mapę wyrysował.
Wyznaczył obwody.
Georadar wycelował
wprost w łeb wojewody.
Są pionowe korytarze.
Pustka na radarze,
a w półkulach nicość hula.
Strach jest gospodarzem.
Wziąć nie można. Oddać - strata,
a odkopać trzeba.
Mogło leżeć długie lata.
A pies by...
...odgrzebał
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53