28 sierpnia 2015
Wierszyk
Usłyszałem dziś nad ranem,
ze buldogi pod dywanem
walczą coraz głośniej.
Donosy donośniej
wzlatują przez dziury.
Pojawił się kundel bury.
Dołączył do grona.
Sprawa wyjaśniona
będzie wkrótce w sejmie.
Tu się doda, tam odejmie
kilka miejsc na listach.
Walka jest nieczysta.
Czas na system nowy
i po to są JOW-y!
Nie boi się sfora.
Wie, że w tych wyborach
żadnych zmian nie będzie.
W senackim urzędzie
stoi kosz na śmieci.
Wiedzą nawet dzieci,
co w nim wyląduje.
Naród zagłosuje -
władza zrobi swoje.
Ostre są buldogów boje.
Podejmują Niemce
nowego rozjemcę.
Wierszyk sam się sklecił -
"Za... a nawet przeciw!"
I na wierszyk też jest sposób:
Zobaczy go kilka osób.
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi