10 sierpnia 2015
Dwudziesty stopień zasilania
Z braku wody i z upału
urósł bardzo smród kanałów.
Rzeką płynie zamulina.
Pani premier w odwiedzinach.
W kraju nagle zbrakło prądu,
bo różnica jest poglądów,
kto tu atmosferę zatruł?
Wiatraki nie mają wiatru!
Taką mamy politykę,
że wyłącznie nad Bałtykiem,
jeszcze się cokolwiek kręci.
Chociaż goło - są klienci!
Gdzie indziej się nie porusza.
Chłopy trzeźwe. W gminach susza.
Kościoły nie mają klimy.
W partiach same odwiedziny.
Ma to potrwać aż do września.
Czy Prezydent to był wcześniak?
Media mnożą wciąż pytania.
Czarny pi-ar się wyłania.
Znaleźli gdzieś karakala.
To chyba upałów fala
rozłożyła tajemnicę.
Smród wychodzi na ulice.
Miała być powszechna zgoda.
Prędzej w Wiśle wyschnie woda!
I nagle się okazało,
że jest w rzece wody mało!
Parzą kostki chodnikowe.
Po wyborze przyszło nowe,
lecz ma czekać aż do zimy.
Wtedy wszystko tu schłodzimy.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek