6 sierpnia 2015
Na dobry początek, na żałosny koniec...
Na dobry początek, na żałosny koniec,
na te polityczne, zapocone skronie,
na słupki, na taśmy i przewidywania
chcieliby lać wodę, lecz nie będzie lania.
Już matka - natura nam tu siódme poty
wyciska zmartwieniem: - A co będzie po tym?
Osłabły buldogi wszystkie pod dywanem.
Czas na Referendum - rzeczywistą zmianę!
Męczą nas upały żarem i przyduchą.
Takie są tu sierpnie, a z władzą jest krucho.
Kukiz stał się w mediach już do bicia chłopcem.
W Wiśle moczę nogi z antysystemowcem.
Moczymy... moczymy, a nurt wartko płynie.
Jak będzie - tak będzie... żyjemy... "nie zginie!"
Wszelkie kalkulacje już się posypały.
Chwila orzeźwienia dobra na upały.
11 stycznia 2025
asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro
10 stycznia 2025
1001wiesiek
10 stycznia 2025
Dreszczowiec na dobranocMarek Gajowniczek
9 stycznia 2025
09.01wiesiek
9 stycznia 2025
jakie to dziwne, już styczeń..jeśli tylko
9 stycznia 2025
-Kreton