19 maja 2015
Syndrom Napoleona
Jednym pojawia się wcześniej.
U innych przychodzi później.
Nagle i bezboleśnie
nie wiesz, że w głowie jest luźniej.
Trafiło kiedyś Regana,
dotyczy więc prezydentów
ta mała, dyskretna zmiana.
Nie zauważysz momentu.
Wygłosisz głośne orędzie,
że jesteś zadowolony,
bo byłeś zawsze i wszędzie
wybrany i namaszczony.
Odczuwasz przypływ energii
i nie poddajesz się łatwo,
a jesteś po spotkań serii.
Poprosisz: Zapalcie światło!
To ego cię zamroczyło.
Zwapniało już pod sufitem.
Na samej górze się było,
a potem odchodzisz z kwitem.
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta