19 maja 2015
Syndrom Napoleona
Jednym pojawia się wcześniej.
U innych przychodzi później.
Nagle i bezboleśnie
nie wiesz, że w głowie jest luźniej.
Trafiło kiedyś Regana,
dotyczy więc prezydentów
ta mała, dyskretna zmiana.
Nie zauważysz momentu.
Wygłosisz głośne orędzie,
że jesteś zadowolony,
bo byłeś zawsze i wszędzie
wybrany i namaszczony.
Odczuwasz przypływ energii
i nie poddajesz się łatwo,
a jesteś po spotkań serii.
Poprosisz: Zapalcie światło!
To ego cię zamroczyło.
Zwapniało już pod sufitem.
Na samej górze się było,
a potem odchodzisz z kwitem.
25 maja 2025
Marcin Olszewski
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Belamonte/Senograsta
25 maja 2025
Yaro
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta