9 kwietnia 2015
Bez wymiany żarówek
Tym razem już była ochrona
i wszystkie paliły się światła.
Pogoda jak wymarzona,
a przecież wyprawa niełatwa.
Tym razem działały kamery,
a lot chyba nie był wojskowy.
Nie przejdą już takie numery
i żarty z państwowej głowy.
Rodziny oprawców, być może,
gdzieś stały w tym zgromadzeniu.
Głowy opuściły w pokorze
i myśli ukryły w milczeniu.
Bez modlitw się chyba obyło,
bo w duszy modliła się władza.
Myślała, co było - to było.
Nikomu dziś nie przeszkadza.
I tacy i tacy tu leżą,
być może, że tamtych jest więcej.
Tu w żadne powtórki nie wierzą,
że znowu ktoś maczał w tym ręce.
I tylko ten chichot historii
poruszał na drzewach igliwiem,
a my go słyszymy pokorni.
Patrzymy na wszystko cierpliwie.
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta