7 grudnia 2014
Zagubieni na Gubienki
Nad ulicą Gubienki martwa panuje cisza,
bo i o tym Gubience mało kto u nas słyszał,
ale w tej okolicy nadal toczy się gra,
a kto grę chciał zrozumieć, ten pożyje, bo ma.
A nie mają ci wszyscy, co uwierzyć nie chcieli.
Może się pogubili, wyobraźni nie mieli.
Może się pogodzili, że nikt prawdy nie powie.
Nad ulicą Gubienki teraz cicho jak w grobie.
W takiej ponurej ciszy można zgubić Gubienkę,
tak jak się zapomniało o tym pułku piosenkę,
który sam był specjalny i miał hangar niezwykły,
ale ślady konstrukcji rozebrano i znikły.
Kto chciał o tym zapomnieć i powstrzymał domysły,
może dzisiaj się chwalić swoim umysłem ścisłym.
Częstym gościem jest w mediach. Żaden sąd go nie skaże.
Chwali go Wikipedia. Omijają pałkarze.
Ale ten, kto pamięta, o tym pisze lub gada.
Zdenerwować rząd może, lub któregoś sąsiada.
W końcu sam się wystawia poza nawias społeczny
i nikt go, jak Gubienkę ulicą nie uwieczni.
Nawet ludzie najbliżsi, przyjaciele, rodzina.
Zaczynają powoli sprawę tę zapominać
i już podają rękę i siadają do stołu
z tymi, którzy zabrali aneks do protokołu.
Może kiedyś, w przyszłości, gdy los kartę odwróci,
ktoś popatrzy inaczej. Nowe światło ktoś rzuci.
Jakiś drobiazg odsłoni, który dzisiaj przeszkadza.
Może kiedyś... bo dzisiaj najważniejsza jest władza!
18 września 2025
ais
18 września 2025
wiesiek
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy