7 grudnia 2014
Czemuż płaczecie?
Czemuż płaczecie licznym gronem?
Po cóż ten wielki potok łez?
Coś zacznie się. Coś jest skończone.
Tak było, będzie i tak jest.
Te łzy są bardziej wam potrzebne.
Po was tak samo płakać będą.
Modlitwy wznoszone, podniebne
zbiją się teraz w prośbę jedną
o łaskawość i spokój duszy,
a dla was ziemskie zmiłowanie.
Ktoś w drogę ostatnią wyruszył.
Zabiera wasze pożegnanie.
Smutek zostanie tu na ziemi.
Modlitwy mu rozjaśnią drogę.
Gdy przyjdzie czas i my pójdziemy.
Pocieszyć bardziej was nie mogę.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko