27 listopada 2014
Oddałbym głos na...
Oddałbym głos na prawnika,
bo go ciągnie polityka,
lecz mówiono mi w palestrze:
On na proch tu wszystko zetrze!
Głosowałbym na lekarza.
Lekarzom rządzić się zdarza,
lecz musiałby wrócić szybciej,
a on ciągle jest w Egipcie.
Postawiłbym na bankiera.
Tu bankierów się wybiera,
lecz byłoby wiele szmeru,
że to jest gość od transferów.
Może by na historyka,
który ważnych spraw dotyka
w swoich książkach, w niezłej cenie,
ale siedzi w IPN-nie
Chciałem już na reżysera,
lecz reżyser się przebiera
i ma dziwne scenariusze.
Zrezygnować chyba muszę.
Wcześniej odrzuciłem już
oficera tajnych służb,
dziennikarza, socjologa
i rolnika na odłogach.
Tych, którym źle patrzy z twarzy,
milionerów, sekretarzy.
Tych z watahy i ze sfory.
Jak mam pójść na te wybory?
18 września 2025
absynt
18 września 2025
Toya
18 września 2025
ais
18 września 2025
wiesiek
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin