2 listopada 2014
Kwesta i kwestia
Oni nie martwią się, kto wygra.
Nie tłoczą się przy mikrofonach,
a nam kampania ta obrzydła.
Niejedna twarz jest przestraszona.
Widać już w oczach lęk przyszłości,
powagę i stężenie rysów
i wiele w myślach niepewności
i coraz mniej głupich popisów.
Ci, co odeszli są spokojni
i wszyscy są już bezpartyjni,
a tu, na ziemi wieczne wojny
o to, kto bardziej atrakcyjny.
Kto więcej zbierze? Jakie kwoty?
Ile im ludzie dać zechcieli?
Nie ma lekarstwa na kłopoty,
ale na pewno są Anieli.
Anioł nie brzęczy puszką w bramie
i happeningów nie urządza,
bo dobrze wie, co tu nastanie
i wiecznie żyje bez pieniądza.
Czy przez to smutny na pomniku
rozkłada ręce pochylony,
że tylu przyszłych polityków,
dla nieba, chyba jest straconych?
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
smokjerzy
10 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
9 listopada 2025
violetta