18 października 2014
Sorry, ja się w to nie bawię
Jeszcze miesiąc i po sprawie.
Sorry, ja się w to nie bawię.
Nie zapalam. Nie podniecam.
Nie dla mnie ta cała heca.
Niech się dzieje. Ja wiem swoje.
Nie dla mnie te paranoje.
Ten śmietnik informacyjny.
Obowiązek dla partyjnych.
Nie dla mnie są te wystrzały.
choćby góry się ruszały,
choćby od nich drżała ziemia -
nie poczuję podniecenia.
Po zadymie jest zadyma.
Jeszcze miesiąc. Ja wytrzymam.
W gwizdek idzie cała para.
Nie jest lekko, choć się staram.
Należę do uciszonych.
Z trudem już otwieram strony
i piszę dla kilku osób.
Znaleziono na mnie sposób.
Ta metoda i mnie służy.
Dzięki temu wytrwam dłużej
i wśród kampanijnych bluzgów
nie dam sobie wyprać mózgu.
Dokładają z dnia na dzień,
by nadziei nawet cień
nie pozostał wśród opornych.
Przekraczają wszelkie normy.
Sorry, ja się w to nie bawię.
Jeszcze miesiąc i po sprawie,
a gdy przejdzie pierwszy krok -
wytrzymam wyborczy rok!
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53