28 września 2014
Dusze bez antywirusa
Bez wspomnień jesteśmy nadzy.
Zamiar kończymy na chęciach.
Nową więc metodą władzy
są uczuć wrogie przejęcia.
Biorą nasze tak, jak swoje
i sięgają po najdroższe.
Odtąd są już ich symbolem.
Zawłaszczenie jest najprostsze.
A my z uczuć ograbieni,
bo wartości były nasze,
goli chodzimy po ziemi.
Tacy teraz są Judasze.
Taki niby pocałunek
złożono po katastrofie.
Teraz oni już tabunem
wożą wieść po Europie
Krzyż nam nawet odebrali,
a sobie przypięli skrzydła.
Teraz oni są wspaniali,
a my - ekstrema przebrzydła.
Teraz oni - patrioci,
a my tylko oszołomy.
Ksiądz ich kropi. Radio złoci.
To był bardzo sprytny pomysł.
U nich wszystko jest już polskie,
a my chyba od macochy.
Oni z policją i z wojskiem.
Kasę wyjmują z pończochy.
A my goli cóż możemy?
Wiersz napisać w internecie.
Takich mamy, jakich chcemy
władców, co nas zdobią w świecie.
Nie każdy wie, że to służby.
Że srebrniki i masoni.
Któż by uczuć bronił? Któż by?
Kiedy nie wiesz kto, gdzie dzwoni!
Cóż jest wart naród bez duszy,
albo z duszą judaszową.
Łatwo go na pył rozkruszyć,
gdy się mu ukradnie słowo.
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta
24 maja 2025
dobrosław77
24 maja 2025
Belamonte/Senograsta
23 maja 2025
wiesiek
23 maja 2025
Belamonte/Senograsta
22 maja 2025
wiesiek
22 maja 2025
ajw
21 maja 2025
violetta
21 maja 2025
Marek Gajowniczek