15 sierpnia 2014
Niebo nad Warszawą
Nad Warszawą niebo HARP-a.
Chmury w paski ktoś poszarpał.
Kto używa tej broni i po co?
Rozbujana atmosfera.
Opad ziemię sponiewierał.
Człowiek nie śpi. Budzi się nocą.
Ludzie widzą ruch falowy.
Regularny, okresowy,
który pewnie gdzieś rezonuje.
Nastrój zrobił się nerwowy,
są arytmie, bóle głowy.
Patrzysz w niebo. Niepewnie się czujesz.
Niebo jest zjonizowane.
Na czerwono malowane.
Kumulują się siły natury.
Kto to robi? Już nie Tesla!
Może zaniechałby, przestał.
Strach nam oczy unosi do góry.
Nowe bronie. Obok wojna.
Ziemia wszędzie niespokojna.
Poruszona daleka i bliska.
Płynie chmurą HARP na niebie.
Nie wiesz jak działa na ciebie.
Wojennego żar czujesz ogniska.
Dziś powiało nad Warszawą
jakby stopą ktoś kulawą
znaczył ślady na nieba błękicie.
Jak nożyce kroił chmury.
Nam mówicie: - To są bzdury,
lecz my wiemy - tu chodzi o życie!
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga