31 lipca 2014
Na śmietnisku facebookowym
Na śmietnisku facebookowym
w wakacyjnych widokówkach
wyrósł wierszyk powstaniowy.
Krótki, tak jak pamięć krótka.
Zasypany propagandą
o wyjeździe do Berlina.
Nie był konkurencją żadną,
ale jednak się utrzymał.
Film dziś jest na Narodowym,
lecz wierszyka nie przygłuszył.
Bo to wierszyk całkiem nowy.
O Powstaniu, a więc wzruszył.
Przysypały go wspomnienia
o miłości i kwiatuszkach.
O tym, co się w świecie zmienia
i o sankcjach na jabłuszka.
A Powstanie jest Warszawskie,
nie podlaskie, nie unijne.
Pałac go rozjaśnia blaskiem.
Tłumią wydarzenia inne.
Nowe mamy teraz wojny
i nasz Woodstock jest w Kostrzynie.
Sierpień to miesiąc spokojny.
Nie ma mowy o zadymie.
Tylko młodzi Narodowcy
wciąż petardy zapalają.
Nie chcą świętować u obcych.
Zatrzymają ruch tramwajom.
Na śmietnisku facebookowym
kwiatków dużo, wrażeń - zero!
Tylko posiwiałe głowy
krzyczą: - Chwała bohaterom!
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70