27 czerwca 2014
Niedyskrecja lóż
Bildenbergi i B'nai B'rith
urządzili polski szczyt.
Rozmawiali o murzynach.
Tak ta sprawa się zaczyna.
Temat wyciekł na ulicę.
Usłyszano w Ameryce
i to gdzie? Aż w Białym Domu.
Ucieszył się z tego komuch.
W Ameryce nie wypada
o murzynach opowiadać.
Gorzej jest udawać franta
przy darczyńcach i aliantach.
Gadali tak nie bez racji,
ale z takiej dyplomacji
w politycznej poprawności
nie toleruje się gości.
W Nowym Yorku i w Lizbonie,
w kamerach przy Cameronie,
w żadnej wielkiej demokracji
nie usiądą do kolacji.
Apetyty mieli duże,
ale w alkoholu chmurze
za dużo się nieraz gada.
Czasem z loży coś wypada.
Słowa i w dyskretnych szmerach
mogą trafić do kelnera.
Ober zaniósł je do prasy.
Ot, kultura! Takie czasy!
20 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
Yaro
20 lipca 2025
Yaro
19 lipca 2025
wiesiek
19 lipca 2025
violetta
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
dobrosław77
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta