20 marca 2014
Pytanie na śniadanie
Mam pytanie na śniadanie:
Co zmienia mundurowanie,
kiedy armia, lub nie armia
kraj najeżdża i zagarnia?
Powróciło mi do głowy:
Lot cywilny, czy wojskowy?
Oznaczenie wiele zmienia.
Można różnie rzecz oceniać.
Z cywilami zawsze kręcą.
Nie powiedzą i chachmęcą.
Szukają - nie mogą znaleźć,
albo nic nie widzą wcale.
Armię raczej trudno schować,
ale o czym tu jest mowa?
To cywilny ruch narodu.
Do obaw nie ma powodu.
Inaczej się sprawę bada.
Czy wypada - nie wypada
mówić o jakimś zamachu,
żeby nie było obciachu?
Jeśli rzecz się zdarzy w Chinach,
wtedy szukać się zaczyna
nawet w oceanie, na dnie.
Nic nie znaleźć - jest nie ładnie.
Samoloty to nie igły,
żeby nagle z oczu nikły.
Co innego, gdy jest mgła -
wówczas wszystko długo trwa.
Nie ma co już rozpatrywać.
Rzecz jest w końcu nieprawdziwa.
Powstała na poczekaniu,
w telewizji przy śniadaniu.
Zapytano eks-rzecznika:
Jaka w Rosji jest praktyka?
Odpowiedzieć był łaskawy:
Rząd ma poważniejsze sprawy!!!
13 stycznia 2025
zimowy deserjeśli tylko
13 stycznia 2025
na dwa pasam53
13 stycznia 2025
przebudzeniajeśli tylko
12 stycznia 2025
Gorącavioletta
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek