4 marca 2014
Pył
Rezydenci i agenci
wiedzą jak wszystko przekręcić
i tłumaczą już Putina.
Bardzo wiele jest w tym kina,
czystej kpiny i zadęcia.
Przestają mówić o chęciach,
możliwościach i zamiarach.
Rozwiała się wszelka wiara
gdzieś nad Linią Maginota.
Ktoś miał lecieć, lecz nie dotarł,
bo wysoko pył wulkanu
zadymił obraz ekranów.
Kiedy tyle jest zamętu,
można by choć tych agentów
teraz złapać i wydalić,
lecz czujemy się za mali
i nie chcemy prowokować.
Jest już sytuacja nowa.
Teraz wiemy o sąsiedzie,
że go poznajemy w biedzie.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53