1 listopada 2013
Wypominki
W osiemdziesiątym i czwartym
cmentarz noc całą otwarty
pełny był smutnych postaci.
Jakby coś naród utracił.
Za bramą kolejka długa
milcząca żałobna smuga.
Choć była późna godzina,
każdy się chciał tu zatrzymać.
Krzesło. Stoliczek malutki
i ksiądz wsłuchiwał się w smutki,
a ludzie wrzucali do skrzynki.
Był napis: "Na wypominki".
Noc czarna i księżyc mglisty.
Długo staliśmy do listy.
Pytano - Za czym? Do czego?
Za duszę księdza Jerzego!
8 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
jeśli tylko
8 maja 2025
Yaro
7 maja 2025
violetta
7 maja 2025
wiesiek
7 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wolnyduch
6 maja 2025
Eva T.
6 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
Marek Jastrząb