1 listopada 2013
Wypominki
W osiemdziesiątym i czwartym
cmentarz noc całą otwarty
pełny był smutnych postaci.
Jakby coś naród utracił.
Za bramą kolejka długa
milcząca żałobna smuga.
Choć była późna godzina,
każdy się chciał tu zatrzymać.
Krzesło. Stoliczek malutki
i ksiądz wsłuchiwał się w smutki,
a ludzie wrzucali do skrzynki.
Był napis: "Na wypominki".
Noc czarna i księżyc mglisty.
Długo staliśmy do listy.
Pytano - Za czym? Do czego?
Za duszę księdza Jerzego!
6 marca 2025
Marek Gajowniczek
6 marca 2025
wiesiek
6 marca 2025
Bezka
6 marca 2025
Yaro
6 marca 2025
Yaro
6 marca 2025
ajw
6 marca 2025
ajw
6 marca 2025
sam53
5 marca 2025
sam53
5 marca 2025
wiesiek