1 listopada 2013
Wypominki
W osiemdziesiątym i czwartym
cmentarz noc całą otwarty
pełny był smutnych postaci.
Jakby coś naród utracił.
Za bramą kolejka długa
milcząca żałobna smuga.
Choć była późna godzina,
każdy się chciał tu zatrzymać.
Krzesło. Stoliczek malutki
i ksiądz wsłuchiwał się w smutki,
a ludzie wrzucali do skrzynki.
Był napis: "Na wypominki".
Noc czarna i księżyc mglisty.
Długo staliśmy do listy.
Pytano - Za czym? Do czego?
Za duszę księdza Jerzego!
9 listopada 2025
tetu
9 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
wiesiek
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta