8 października 2013
Za morzami
Pewnie gdzieś tam, za morzami
jeszcze zdarza się poetom,
że jeżdżą Cadillacami
i jak my biedy nie klepią.
Mają osiem sekretarek,
a każda z nich przed trzydziestką.
Fotel w skórze, pełny barek.
Nie żyją, jak u nas - kiepsko.
Politycy ich szanują
i spijają z ust ich słowa.
Nigdy służb na nich nie szczują.
Cenią to, co mają w głowach.
Pewnie gdzieś tam - w dobrobycie,
gdzie tubylcy się nie martwią,
twórcy żyją przyzwoicie
i poetą być tam warto.
U nas to już całkiem nie to.
Kiedy mijam znajomego -
Wiem, mówi, jesteś poetą,
ale chociaż masz coś z tego?
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko