6 października 2013
Niedziela
Dnia następnego odpoczywał
i wiedział, że to było dobre.
Nie wszystko jeszcze ponazywał,
a niebo było modre,
a wszystko inne na tle nieba
jaśniało w blasku słońca.
Nic więcej, wiedział, nie potrzeba.
Mógłby patrzeć bez końca.
A spokój i zadowolenie
udzielało się wokół
i spływało z nieba na ziemię
nie znając soli w oku.
Daleko było do wieczora
i nie chciał nic ośmielać.
Właściwy czas, wybrana pora.
Trwaj chwilo! Nie umieraj.
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta