9 września 2013
Cień
W białym gabinecie,
w wielkim Białym Domu
na białej tapecie
pokazał się komuch.
Ciemny, nie czerwony
z palcem uniesionym.
Przez ludzi z ochrony
niezauważony.
Zjawiał się i znikał
gdy wstawało słońce,
jakby nos swój wtykał
w tematy gorące.
Może to sprawiła
chmura po Snowdenie
i tak ułożyła
na tapecie cienie?
Może mokrą plamę
nocka zostawiła,
gdy się tu nad planem
elita głowiła?
W wielkim Białym Domu
strach na chwilę przysiadł.
Jeśli to był komuch -
to znaczy: - Nie dzisiaj!!!
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53
15 czerwca 2025
Arsis
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw