27 sierpnia 2013
Niesamowicie piękne lato
Zostało w wierszach i wspomnieniach
niesamowicie piękne lato.
Od tego czasu świat się zmieniał
i nikt się nie przejmował datą.
Wrzesień już przestał być istotny,
choć kilkakrotnie wstrząsnął światem.
Pokazał mnóstwo scen okropnych
zderzając wojny z pięknym latem.
Przypłynął okręt. Zacumował
prawie naprzeciw Westerplatte.
Tłum na wybrzeżu wiwatował.
Zwisały flagi nad Nogatem.
Minęły lata. Na Synaju
wrześniowe słońce mocno grzało
i nagle zniknął spokój raju,
aż po horyzont niebo wrzało.
Znów mówiono o pięknym lecie,
a świat zdziwiony oddech wstrzymał
i nastał potem Czarny Wrzesień
i tamte lato przypominał.
Na Manhattanie grzało słońce.
Jasne, szeroko uśmiechnięte.
Kończyło się lato gorące.
Błyszczały wieże Word Trade Center.
Niesamowicie piękne lato
zostało w wierszach i wspomnieniach
i nikt się nie przejmował datą,
a jednak wrzesień świat pozmieniał.
Patrzę na niebo. Koniec sierpnia.
Gdzieś tam okręty wielkie płyną.
Tyle zachwytów. Tyle cierpień.
Wrócił niepokój. Nie przeminął.
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta