30 maja 2013
Zapach chleba
Zapach chleba w markecie.
Cena ludzi przygniecie.
Mała ilość przerasta w olbrzymią.
Ilość głodnych się mnoży.
Modlą się o Chleb Boży.
Ośmieszani, lecz wiedzą, co czynią.
Poruszenie od rana.
Będzie Dzień Weterana.
Żołnierz to funkcjonariusz publiczny!
Zapach chleba w markecie.
Dajcie wolne kobiecie!
Niosą kwiecie na ołtarz uliczny.
Parasolki? - Potrzebne!
Myśli wielkie - podniebne
zapach chleba z marketu unosi.
Z petycjami procesja.
Zezwolenie. Koncesja.
Dobry czas by uświęcać i prosić.
Ludzie wiedzą, co czynią.
Piknik jest pod świątynią
i dmuchane zjeżdżalnie dla dzieci.
Jest modlitwa w procesjach
nie przeszkadza komercja.
Nowa zmiana na wojnę poleci.
Przeogromna potrzeba.
Zapach chleba. Daj! Przebacz,
bo dla wszystkich powinno wystarczyć.
Wyniesienie. Dar nieba.
Lud się modli. Chór śpiewa.
My wierzymy, że Bóg na nas patrzy.
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro