28 maja 2013
Niże
Zjadłem ciasteczko.
Było zakalcem.
Myśli kółeczko
zakreślam palcem.
Zaszło słoneczko.
Wiatru obrywy
starły chusteczką
wszystkie porywy.
Małą kropeczką
świat jest pod palcem.
Życie - ucieczką.
Natura - walcem,
który nadzieję
na świecie gniecie.
Leje i leje.
Chłód w internecie.
Chandra unyńska
w powietrzu zwisa
Pogoda świńska.
O czym tu pisać?
Człowiek z drzewami
razem się schyla.
W puszce z myślami
trzepot motyla.
Lekko obrazy
przesuwam palcem.
Brzydkie wyrazy -
śliskie padalce
kłębią się, cisną
na końcu zdania.
Pachnie zgnilizną.
Koniec pisania.
Kręcą się w głowie
ogromne niże
w czasie gdy człowiek
ma chęć do zbliżeń.
28 lipca 2025
Jaga
28 lipca 2025
wiesiek
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
Łukasz Radwaniak
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53