24 maja 2013
Leje
Z nieba leje.
Świat drożeje.
Rosną konta.
Rząd się chwieje.
W kombinacjach się zaplątał.
Człowiek zawsze ma nadzieję,
nawet kiedy w maju leje.
Nieustannie słoneczka wygląda.
Chłody miną.
Przyjdzie lato,
bo przyjść musi.
Rząd daniną
i opłatą nas przydusił.
Człowiek zawsze ma nadzieję,
nawet kiedy w maju leje.
Będzie lepiej. Wkrótce święto jest mamusi.
Niech tam leje.
Niech tam rośnie.
Niech tam pada.
Niech radośnie rząd głupoty opowiada.
Człowiek zawsze ma nadzieję,
nawet kiedy w maju leje.
Wiersz napiszę, bo się słowo samo składa.
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta