14 maja 2013
Co za licho?
Przyszło moje zamyślenie.
Zastukało cicho.
Lekko siadło na sumienie.
Myślę: - Co za licho?
Zjawia się ni stąd ni zowąd
jak stały bywalec.
Minę smutną ma - marsową.
Nie śmieje się wcale.
Chyba zrobię mu herbatkę.
Razem wypijemy.
Znam na pamięć jego gadkę.
To samo czujemy.
Maj za oknem sny maluje
na dziewczęcych biodrach,
a ono się nie przejmuje.
Każda pora dobra.
Niby racja, ale przecież
w maju jest majowe.
Znacznie dłużej bzdury plecie.
Bardziej wchodzi w głowę.
Więcej wspomnień przywołuje,
nawet głośniej puka.
Chyba je wyeksmituję.
Sam kąta poszukam.
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt