Poezja

Wpuszczą poecie sondę do serca
i cała prawda wkrótce się wyda
dlaczego z niego był kpiarz, szyderca
i co przed całym światem ukrywał.

Wszystko wyświetli się na ekranie
i każdy chętny łatwo się dowie,
jakie w swym sercu skrywał kochanie
i czy normalny był z niego człowiek.

A jeśli nic się wewnątrz nie znajdzie
oprócz spustoszeń po bujnym życiu,
będzie wiadomo - wyżej nie zajdzie
i tak jak każdy - skończy w ukryciu.

Albo w rynsztoku na wykluczeniu
będzie już pisał wiersze donikąd,
póki nie zatrze w swoim sumieniu
śladów co kiedyś były muzyką.

Poszedł na całość. Łatwo się przemógł.
Trudno takiemu we wszystko wierzyć.
Widać swe serce odkrył każdemu
po to by istnieć i jakoś przeżyć.