24 kwietnia 2013
Mały sklepik "Po schodkach"
Mam tu sklepik "Po schodkach",
malutki, przydomowy.
Zawsze mądrość w nim spotkam
wielkich głów osiedlowych.
Pogadamy o wszystkim.
O znajomych i plotkach.
Dobrze mieć taki bliski
mały sklepik "Po schodkach".
Życie bywa tu różne.
Codzienność nie jest słodka.
Spotkasz dusze usłużne
w małym sklepie "Po schodkach".
Tu odkłonisz się ludziom
i odpowiesz uśmiechem.
Tu zamiary ostudzą,
albo dadzą "na krechę".
Sklepik ciasny, nieduży.
Trudno w nim się obrócić,
ale dobrze nam służy.
Każdy żart możesz rzucić.
Tu się nikt nie obrazi.
Wszyscy dobrze cię znają.
Władzy nikt tu nie kadzi.
Ludzie swego czekają.
A gdy wieczór zapada
i się sklepik zamyka
błękit na schodki pada
pod neonem sklepika.
Schodki były - być muszą.
Mówią, że nawet rosną
w ciepłym blasku błękitu,
gdy Grochów pachnie wiosną.
Wiosna wszystko odmienia.
Kiedyś musi być lepiej.
Księżyc już wyszedł z cienia.
Siadł na schodkach przy sklepie.
I zamyślił się z nami,
co go jutro tu spotka.
Dobrze mieć pod oknami
mały sklepik "Po schodkach".
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb