25 lutego 2013
Zachorowałem
Zachorowałem, kiedy spadły meteory.
Przyznać się muszę – jestem już dinozaurem,
a jeszcze bardziej zrobiłem się chory,
kiedy mi znowu czynsz podnieśli w górę.
Zachorowałem, kiedy papież rezygnował,
a wierzę mocno i dopadły mnie rozterki
i umysł mój boleśnie reagował
przy zestawieniach nieistotnych oraz wielkich.
Zachorowałem, ledwie minął koniec świata
i z ekspedycją ruszono do Mali
i za mnie znów podpisał coś eurokrata.
Bez tego Unia miała całkiem się rozwalić.
Zachorowałem, no bo jak być można zdrowym,
gdy dookoła wydarzenia wiekopomne?
Gdy wraca stare i się miesza z całkiem nowym.
O tej podwyżce, tak bolesnej już nie wspomnę.
Zachorowałem, gdy w szpitalach miejsca nie ma,
a ocalonym każą szybko iść do diabła.
Asteroida przeleciała. Jest dylemat -
Czy to ostatnie ostrzeżenie, że nie spadła?
Zachorowałem, bo tu zdrowo żyć nie można.
Za winy za to – można być ambasadorem,
więc prześladuje mnie natrętnie myśl ostrożna -
Czy ja choruję? Czy to państwo całkiem chore?
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek