11 lutego 2013
Człowiek pyta Nieba
Bóg przygląda się ludzkiej postawie.
Bywa powie coś w drodze do Rzymu.
Częściej w duszy, a czasem na jawie,
wielkim chęciom przeciwstawia przymus.
Widzieliśmy w Katedrze w Warszawie
rezygnację wbrew własnej woli.
Znaleziono możliwości w prawie.
Trzeba było - choć dusza boli.
Człowiek modli się i pyta nieba,
a pokora go wznosi nad starość.
Panie Boże, ja wiem, że tak trzeba.
Czy to jednak nie będzie zuchwałość?
"Dajcie odejść mi..." - słyszeliśmy!
Nikt w Kościele się prośbie nie dziwił.
Wciąż idziemy. Jeszcze nie doszliśmy,
a przed Bogiem staniemy prawdziwi.
Dziękujemy, a w naszej modlitwie
o Opiekę Boską prosimy.
Ziemskie sądy bywają przykre.
W miłosierdzie Pana wierzymy.
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53